Translate

piątek, 10 kwietnia 2015

VIXX: Crazy in Love Prolog

  Na jednej z największych gali muzycznych w Korei Południowej w Seulu zebrało się tysiące fanów, by zobaczyć jak ich ukochane kpop'owe zespoły występują na jednej, wielkiej scenie i otrzymują wraz z producentami nagrody. Przybyły takie zespoły jak exo, Girls Generiation, Got7, Miss A, Super Junior, After School, Ailee, 2ne1 i wiele innych. Każdy zespół siedział przy osobnych stołach z butelkami wody blisko sceny. 
  Wśród nich był także VIXX, ubrani w czarne, eleganckie garnitury z idealnie ułożonymi włosami i starannym, delikatnym makijażem scenicznym, który podkreślał ich twarze. Siedzieli razem przy jednym stoliku obok Block B. 
Nagle obok nich przeszła zgrabna, tajemnicza dziewczyna ubrana w długą, czarną sukienkę odkrywający jej prawą nogę i głębokim dekoltem. Miała długie, kasztanowe, proste włosy, a na głowie nosiła duży, czarny kapelusz przekrzywiony na lewy bok lekko zakrywając jej jasną twarz. Od razu wszyscy zwrócili na nią uwagę. Szła z pełną gracją, dumnie wyprostowana i z uniesioną głową nie spoglądając na nikogo. Jakby nigdy nic przeszła między stolikami podchodząc do chłopaków z Big Bang i witając się z nimi. Chłopcy od razu na jej widok szybko podnieśli się i nisko ukłonili. Przeszła tylko parę kroków dalej siadając z 2ne1 i witając się z nimi całując w policzek. 
- Kto to jest? - zapytał Hyuk. 
- Nigdy o niej nie słyszałeś? - zapytał szeptem zdziwiony Hongbin.
- To jest Yang Jinhee znana również jako Shannon. Bratanica Yang Hyun Suka, założyciela YG - wytłumaczył Ravi.
- Jest producentem muzycznym i choreografem - dodał Ken - Nikt nigdy się z nią nie spotkał, bo  rzadko wychodzi z wytwórni. Ponoć odizolowuje się od ludzi - Leo pomimo tego wciąż wpatrywał się w nią intrygując go swoją obecnością. Pierwszy raz w życiu zdarzyło mu się tak osłupień na widok obcej mu kobiety, która jedynie siedziała wyprostowana obok CL z założonymi nogami odsłaniając je. Nie widział nawet jak wygląda, gdyż ogromny kapelusz zasłaniał połowę jej twarzy osłaniając jedynie jej pełne, czerwone, lekko otwarte usta, które przywoływały zmysły. 
Doskonale widział jak jej klatka piersiowa powoli porusza się oddychając, jak wypuszcza powietrze przez czerwone, słodkie usta. 
- Odpuść sobie Leo, to nie liga dla ciebie - powiedział N. 
- Co masz na myśli? - zapytał lekko podenerwowany słowami chłopaka cichym głosem Leo.
- Nie zrozum mnie źle, ale ona na ciebie nawet nie spojrzy. Ona bardzo różni się od innych dziewczyn. Chodzi mi o to, że przez to, że jej wujkiem jest sam założyciel YG to jest z lekko zadumana w sobie. Tylko spójrz na nią. Pewna siebie kobieta, która ma gdzieś obecność innych ludzi wśród niej. Po resztą wszyscy w YG są ją jedna, wielka rodzina. Trzymają się tylko razem. Rozejrzyj się. Inne zespoły siedząc w dowolnych miejscach obok różnych zespołów bez względu na wytwórnie, a oni siedząc tylko obok siebie z dala od innych.
- Dlatego mówi się, że YG jest zamkniętą wytwórnią - dodał Hongbin. 
- Lepiej nie rób sobie nadziei Leo, dobrze ci radzę odpuść sobie - rzekł Ravi - Nie angażuj się w taką dziewczynę, bo jeszcze będziesz przez nią cierpiał - mówili do niego z troską, gdyż dobrze wiedzą, że Leo, gdy się zakochuje to całym sercem, ale jest też bardzo delikatny, jeżeli chodzi o uczucia i łatwo go zranić.Piosenkarz słuchając uważnie swoich przyjaciół doszedł do wniosku, że nie może jednak nie warto marzyć o tajemniczej kobiecie. 
Ostatni raz odwrócił się i spojrzał na nią. W tym momencie dziewczyna odwróciła głowę zwracając uwagę na Leo. Ich wzrok napotkał się na siebie. Ukazała mu całą swoją twarz. Duże, brązowe oczy, porcelanowa, delikatna skóra, długie, czarne rzęsy. Zawstydzony szybko odwrócił głowę czerwieniąc się. 


Nagle na ziemię wstąpił anioł, urzekając go swym urokiem. A może ten anioł pod kapeluszem ukrywa swe rogi, by nie ukazać swej srogi? 

Naiwność,
Wtedy, gdy się czegoś podejmujesz, a w połowie pracy żałujesz, że się zgodziłeś.

Pragnę cię...

Kocham cię...
Nie uciekniesz przede mną 




6 komentarzy:

  1. Bardzo interesujący początek, niby krótki ale intryguje :) Dużo weny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę dużo weny i zapraszam do siebie Sandruś :*
    myloverkpop.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Omomom podoba mi się motyw z bratanicą papy Yanga ^^
    Fanka Vixx nigdy nie bylam, ale jak opowiadanie jest ciekawe to nieważny zespół ^^
    Weny życzę~

    OdpowiedzUsuń
  4. VIXX!!!!
    Czuję się jakbym wygrała życie i nie mogę się doczekać tego opowiadania <3
    Wprawdzie wolałabym w roli głównej N, Hyuka, Hongbina lub Kena, ale to tylko moje widzimisię ^^ Ta panienka to jest danger i czuje, że namiesza, a Leo na pewno nie posłucha kolegów.
    Czekam na kolejny rozdział i lece czytać EXO Just say you love me <3 Ahh, moje kochane maleństwa <3 jak tu ich nie kochać ^^
    Ps. w wolnej chwili zapraszam też do siebie http://dirty-breath.blogspot.be :)
    Ps2. mogłabym prosić o kontakt na priv? gg: 37052739
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybrałam Leo, ponieważ wydaje mi się taki niewinny i wstydliwy w stosunku do dziewczyn. Reszta nie pasowałaby do tego co wymyśliłam. Niestety nie mam gg, ale możesz mi na asku wysłać link do fb do cię zaproszę, jeżeli chcesz. Ewentualnie na grupie ci się wyświetlę, bo w większości to ja wstawiam posty. Więc, wybór już należy do cb. Będę czekać. ^^

      Usuń
    2. kiepsko, bo nie mam fb xd taki tam protest xd to może mail? maryrose19@onet.eu
      tak, tu się zgodzę. Leo jest niewinny i wstydliwy. I małomówny xd ale ma w sobie taki urok osobisty <3 i ten wspaniały głos <3

      Usuń