Translate

niedziela, 26 października 2014

EXO: Just say you love me Rozdział 22

  - Czyli tak, twoja matka była Polką, a ojciec Koreańczykiem. Kiedy byłaś mała, ty i twój brat trafiliście do sierocińca, ale nie pamiętasz dlaczego - powiedział Luhan siedząc z Amandą na ławce.
 - Tak.
 - Potem twojego brata zaadoptowano, a ciebie nie. W gimnazjum poznałaś Xiumin'a. W liceum byłaś prześladowana przez popularną dziewczynę Shinhye, podkochiwałaś się w Hyunjoong'u. W wieku 17 lat zostałaś trainee, wtedy kupił cię Feng z którym jesteś do tej pory i przeżyłaś z nim swój pierwszy raz, a przez Xianmei zmieniłaś się.
 - No mniej więcej.
 - Czy jest coś jeszcze co powinienem wiedzieć? Ukrywasz coś jeszcze?
 - Nie.
 - Na pewno?
 - Tak.
 - Współczuje ci za to co cię z nim spotkało.
 - Nie potrzebnie. Nie żałuje, że go poznałam, że to właśnie mnie wybrał spośród innych trainee. Dzięki niemu moje życie się zmieniło. W końcu mogłam sobie kupić co tylko chciałam, mogłam zjeść coś lepszego, pozwiedzałam trochę świat, poznałam świetnych ludzi. Nigdy nie działa mi się krzywda, zawsze dbał o mnie i pomagał mi... mogło być gorzej - powiedział smutnym głosem, wbijając wzrok w ulicę i obtulając się szlafrokiem - Przepraszam, że... dowiedziałeś się o tym w ten sposób. Mogłam wam od razu wszystko powiedzieć... zamiast się z tym wszystkim ukrywać.
 - To ja powinienem przeprosić. Nie powinienem był tutaj przychodzić.
 - Muszę już iść. Zobaczymy się w wytwórni. Pa - powiedziała szybko po czym wstała i odeszła. Godzinę później Amanda była już w SM i przebrana w mundur ochroniarza udała się w stronę sali ćwiczeń, lecz nie weszła do środka tylko została na korytarzu i od razu oparła się ściany. Jakieś pięć minut później Amanda dostała sms'a od Natalii.

" Pójdziesz dzisiaj ze mną na fan meeting BTS? Wszyscy fani mogą przyjść bo to taki mini fan meeting na powietrzu. Proszę unnie~"
 
 
" O której?"
 
" O 16:00"
 
"OK"
 
"Super! Przyjdę pod wytwórnię o 15:35"
 
 
 
 Tego dnia EXO mogli wcześniej wrócić do dormu, więc Amanda się zgodziła. Kiedy wybiła godzina 15:35, Natalia już czekała na swoją unnie pod wytwórnią. Chłopcy jeszcze zostali z godzinę na treningu, a Amanda wyszła wcześniej i autobusem pojechała z Natalią na fan meeting. Na fan meeting przyszło wiele dziewczyn, a zespół już stał na podeście witając się z fankami swoimi radosnymi uśmiechami.
- Komu się tak przyglądasz? Rapmonsterowi? - zapytała Nats.
- Nie tym razem - zaśmiały się - Jungkook'owi.
- Nie mów, że ci się podoba - uniosła jedną brew do góry.
- Pamiętasz, jak opowiadałam ci o swoim młodszym bracie?
- Myślisz, że Jungkook jest twoim bratem?
- Myślę, że Kookie tak naprawdę jest Changyun. Tak przynajmniej mi się wydaje.
- W sumie, gdyby się tam wam przyjrzeć to jest podobieństwo. Macie takie same usta, podbródek. Nawet uśmiechacie się identycznie. Gdybyś miała taki nos jak on i troszkę bardziej skośne oczy to mogłabyś być jego siostrą bliźniaczką. Jesteście przerażająco podobni do siebie i dopiero teraz to zauważyłam.
- Nie przesadzaj.
- Ale to prawda. O kurde!
- Jeżeli ma małą bliznę na prawym ramieniu to wtedy będę miała 100% pewność.  
- Wy się tak samo uśmiechacie~
- Przestań w końcu.
- Chodź na początek - złapała ją za rękę i pociągła na sam początek.
- Co ty robisz?
- Udawaj, że jesteś fanką, dobrze się baw. Obydwie jesteśmy Europejkami... to znaczy, ja jestem. Ty jesteś mieszana, ale mniejsza. Może nas zauważą.
- Jesteś szalona - zaśmiała się. Cały fan meeting świetnie się bawiły i uśmiechały do chłopaków machając do nich. Po pewnym czasie, chłopcy rozdawali małe upominki fanką, które sobie sami wybrali spośród tłumu. Natali poszczęściło się, ponieważ kiedy Suga wybierał fankę wskazał właśnie na nią. Szczęśliwa podeszła do nich, odebrała upominek, zrobiła sobie z nimi zdjęcie i mogła jeszcze przez chwilę z nimi porozmawiać. Kiedy mówiła wszyscy zwracali na nią uwagę i uśmiechnięci słuchali ją uważnie.  Następnie wybierał Jin, a później J-hope. Na końcu był Jimin, który stał zawstydzony będąc niezdecydowanym. Amanda bardzo chciał tam podejść nie ze względu, że to BTS, ale ze względu na to, żeby z bliska przyjrzeć się Kookiemu.
- Amanda, zrób coś - powiedziała Natalia - Inaczej nie zobaczysz z bliska własnego brata.
- Ale co mam zrobić?
- Użyj swojej kobiecości i mocnego głosu. Działaj!
- Ok - poprawiła biust, a następnie się wydarła przekrzykując resztę dziewczyn - JIMIN!! - krzyknęła z całej siły, aż reszta zespołu odwróciła się w jej stronę. Zrobiło jej się trochę głupio, ale przynajmniej Jimin się odwrócił. Widząc to pomachała do niego uśmiechając się i puszczając mu oczko. Jimin o razu odwzajemnił uśmiech i podał jej swoją rękę pomagając dziewczynie wejść na podest.
- Jak masz na imię? - zapytał po angielsku Jimin.
- Amanda - uśmiechnęła się drugi raz. Po chwili odebrała od niego prezent, a następnie zrobili sobie grupowo zdjęcie.
- Mówisz po koreańsku? - zapytał Rapmon.
- Tak i to bardzo dobrze. Wychowałam się tutaj - wszyscy uśmiechnęli się słysząc jej dobry koreański.
- Ile masz lat? - zapytał Suga.
- Mam 22 lata.
- Noona~! - zawołał uśmiechnięty V robiąc aegyo rozbawiając przy tym Amandę.
- Noona, uśmiechasz się podobnie jak nasz Jungkook - rzekł J-hope.
- Na prawdę? - udawała "głupka".
- To prawda. Uśmiechnijcie się razem - powiedział Jin. Zrobili tak jak powiedział i rzeczywiście było widać podobieństwo.
- Nawet masz noona podobne usta do Kookiego. Znaczy... nie żebym się przyglądał - zawstydził się Jimin.
- Tak, słyszałam, że ponoć ja i Jungkook jesteśmy do siebie podobni.
- Koniec czasu - powiedział jakiś pracownik.
- No cóż, miło cię było poznać noona - powiedział Rapmon. Ukłonili się.
- Mnie was również. Dziękuję - ukłoniła się, a po chwili na koniec spojrzała się jeszcze na Kookiego i uśmiechnęła się. Chłopak odwzajemnił uśmiech i jeszcze ją odprowadził wzrokiem, kiedy schodziła z sceny odwracając za nią głowę.
- Chyba się jej spodobałeś - wyszeptał mu do ucha J-hope.
- Przestań! - uderzył go w ramię. Po fan meetingu Natalia wróciła do dormu na 18:40. Cały czas przeżywała to wydarzenia. Cały czas zastanawiała się czy to jednak on. Zamyślona wzięła swoje rzeczy i ruszyła w stronę łazienki. Nagle w tym samym momencie ktoś złapał klamkę jak ona obejmując jej dłoń. Podniosła głowę do góry i zobaczyła Krisa.
- Co ty robisz?
- Idę wziąć prysznic.
- Akurat wtedy kiedy ja idę?
- Byłem pierwszy.
- Chyba sobie żartujesz! Ja byłam tutaj pierwsza!
- Chcesz ze mnie głupka zrobić?!
- Nie, sam sobie w tym świetnie radzisz.
- Ty mała...!
- No co chcesz powiedzieć?!
- Idę wziąć prysznic - już miał otworzyć drzwi, kiedy ona je z powrotem zamknęła.
- Ja idę wziąć prysznic.
- Tuż po mnie.
- Nie!
- Tak.
- Nie kłuć się ze mną. Pierwsza złapałam za klamkę, więc pierwsza będę brała prysznic.
- Po moim trupie.
- To się da załatwić.
- Nie kłócić się tam! - krzyknął Chen.
- Kiedy to on/ona zaczął/ęła ! - krzyknęli w tym samym momencie.
- Nie interesuje mnie kto pierwszy zaczął! Macie się dogadać, bo jesteście za głośno!
- I kto to mówi - powiedziała.
- Ty zawsze jesteś najgłośniejszy - dodał Kris.
- Cisza! - zaśmiali się po czym spojrzeli się na swoje złączone ręce, a następnie na siebie.
- Możesz zabrać rękę?
- Wiesz, że trzymam cię prawą ręką?
- I?
- I to, że jej nie myłem.
- Fuj! - szybko zabrała rękę.
- Boże, jak ty jesteś naiwna! - zaczął się śmiać.
- Mamy dość waszych ciągłych kłótni! - zwrócił im uwagę Chanyeol - Przestańcie się w końcu kłócić i przeproście się.
- Ja nic nie zrobiłem/łam! - krzyknęli oburzeni w tym samym momencie - Przestań! - i znowu.
- Zachowujecie się jak dwa gołąbeczki - rzekł Baekhyun.
- Fuj! Daj spokój - powiedziała.
- Kto się czubi ten się lubi~
- Idź stąd. A ty nawet nie próbuj tam wchodzić!
- Bo co?
- Przeproście się.
- Nie! - krzyknęli w tym samym momencie.
- Amando, chociaż ty pokaż, że jesteś mądra.
- Tak masz rację. Ja jako osoba inteligentna i dojrzała przeproszę cię. Więc... przepraszam.
- Teraz ty Kris.
- No dobrze. Przeeeeee.... - przydłużał tak dopóki nie wszedł do łazienki i przez uchylone drzwi powiedział - Przepraszam, że jesteś głupia - zamknął się na zamek.
- Ty cwelu! - kopnęła drzwi i zdenerwowana usiadła z resztą w salonie - Chanyeol oppa~ - zwróciła się do niego po chwili.
- Tak?
- Czy zlew w kuchni jest połączony z prysznicem?
- Tak, a co?
- Nie nic - po chwili Amanda wyszła z salonu i zmierzyła do kuchni. Nagle można było usłyszeć lejącą się wodę z kranu w kuchni i krzyk Krisa.
- Aaa! Zimne!
- Chanyeol idź ją uspokój - powiedział Suho. Wstał i poszedł do kuchni. Zobaczył Amandę bawiącą się kranem.
- Co ty robisz?
- Mszczę się.
- Przestań, szkoda wody - zakręcił kran - Cały czas leci mu zimna woda. Pewnie już zdążył wyjść spod prysznica. Poczekaj.
- Na co?
- Słuchaj - znów usłyszeli wodę w łazience - To się robi tak - odkręcił z powrotem .
- Aaaaa! - krzyknął Kris, a Chanyeol i Amand się zaśmiała.
- A teraz zakręcamy - zakręcił, a po chwili znowu odkręcił.
- Aaaa!
- Hahaha! - zaczęli się śmiać.
- Co za idiota. Cały czas się na to nabiera - rzekł Chanyeol. Po chwili spojrzeli się na siebie, a Koreańczyk powiedział:
- Lubię jak się uśmiechasz. Powinnaś to częściej robić.
- Ymm... dziękuję - zawstydziła się - Mam pomysł! - odżyła. Nagle włączyła mp4 i obydwoje zaczęli tańczyć do 2ne1 -  don't stop the music bawiąc się kranem w rytm muzyki. Nagle wybiegł do nich zezłoszczony Kris.
- Zwariowaliście?! - na chwilę przestali tańczyć, spojrzeli się na rapera i kontynuowali ignorując go.
 
 
 

6 komentarzy:

  1. Kyaa V i aegyo *.* Fajny rozdział, brakowało mi trochę przekomarzania się na linii Amanda-EXO :) Dużo weny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Za mało czuje nie dosyt, chce więcej najlepiej całe opo już ��hahahha
    Weny życzę duuuż:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne opowiadanie. Trafiłam dziś w nocy na Twoj blog i dopiero niedawno skończyłam czytać wszystkie części tego opowiadania. Jesteś wspaniała. Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział! Śmiałam się dużo podczas jarania zioła Baekhyuna i Chanyeola. Kris też wymiata! Chcialabym takiego Sehuna przy sobie... D: I sama jestem już pewna, że Jungkook jest bratem Amandy. To cudowne, że się nieświadomie odnaleźli. Kocham to i Ciebie Unnie~

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest 4.13, właśnie skończyłam czytać wszystkie rozdziały. Kocham to całą sobą, czekam na kolejny rozdział! ♡

    OdpowiedzUsuń
  5. piszesz niesamowite opowiadania, proszę o wejście na mojego bloga, i zarekomendowanie go ;)
    http://chanrae.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, naprawde niesamowite *.* Masz wileki talent, życzę sporo weny :D
    Zapraszam także do siebie
    http://danger-love-overdose.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń